niedziela, 28 sierpnia 2011

Gdy kocham

Moje serce wziąłeś sam

Bez pytania, bez oporu,

Prawie Ci je sam wcisnąłem,

Bez gadania, zbędnych słów.

Nie wiedziałeś ani chwili,

Że je nosisz w swej kieszeni

Póki nie zauważyłeś,

Że krew w piersi mej się pieni.

Powbijałeś w moje serce,

Dźwięki, tony i ćwierćnuty,

Zaklinając je melodią,

Bym się poczuł jak zatruty.

Zacisnąłeś jednak pauzą

Dopływ krwi do głowy mojej,

Szepcąc długo i namiętnie

Ciepłe, lekkie słowa swoje.

Ściśnij serce bardziej jeszcze

Bym nie poczuł już miłości,

Niech zaleją mnie już dreszcze

Niech gruchocą już me kości.

Niech mózg stanie myślą jedną,

Że „Gdy kocham, czernie bledną”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz